Nie tylko zdrada czy długotrwała rozłąka może być przyczyną rozpadu związku. Jednym z najczęstszych powodów jest… remont mieszkania. Zadziwiające ale montaż nowej kuchni czy malowanie ścian w mieszkaniu często bezlitośnie wydobywa na światło dzienne rysy i pęknięcia najlepszego nawet związku. Nie jeden związek stanął w obliczu kryzysu spowodowanym wyborem płytek do łazienki czy ustawienia mebli w sypialni. Brak wspólnej wizji nowego wyglądu mieszkania czy domu, brak konkretnego planu i jasnego określenia budżetu, skupianie się na detalach nie na ogóle, starcie silnych charakterów, zbyt duży wpływ opinii innych to przede najczęstsze błędy popełniane przez pary podczas remontu. Niezależnie od tego czy chodzi o pomalowanie ścian w sypialni czy gruntowne przemeblowanie mieszkania lub urządzenie 200-metrowego domu każdy remont to wyzwanie dla związku. Jak więc przetrwać remont bez szkody dla związku? Przede wszystkim zróbcie burzę mózgów i spiszcie wszystkie swoje pomysły, łącznie z tymi najbardziej szalonymi. Upewnijcie się czego oboje chcecie. A potem szczegółowo, punkt po punkcie ustalcie: kolory ścian, tapeta czy farba, wzór kafelków czy styl aranżacji wnętrza. Zgódźcie się w kwestii tego, czy ma to być totalna metamorfoza czy jedynie kosmetyczne odświeżenie pomieszczeń. Możecie przygotować projekty wymarzonego pokoju czy łazienki i potem wspólnie zastanowić się co do siebie pasuje.A także szukać inspiracji w programach o aranżacji wnętrz. Uwzględnijcie gusta obojga. Pomieszczenia muszą się podobać każdemu z lokatorów. Zarówno Wam, jak i waszym dzieciom. Jeżeli nie możecie dojść do porozumienia w kwestii koloru ścian możecie pójść na kompromis: jedno wybiera kolor ścian do pokoju gościnnego a drugie do sypialni, jedno do łazienki a drugie do kuchni. Nigdy jednak nie należy robić nikomu na złość. Można też pomyśleć o dwóch kolorach ścian w pomieszczeniu. Kontrastowe kolory np. zielony i pomarańczowy czy śmietankowy i granat będą nie tylko Waszym porozumieniem ale również modnym wystrojem. Umówcie się kto odpowiada za co i nie wchodźcie sobie w zakres zadań. Nie ma znaczenia czy remont robicie sami czy zlecacie go fachowcom, podział obowiązków jest bardzo ważny. Przede wszystkim najważniejsze jest aby ze sobą współpracować, pamiętać o wzajemnych upodobaniach i potrzebach. Jeżeli już naprawdę nie możecie zdecydować się w jakiejś kwestii poproście o pomoc znajomych albo wybierzcie opcję bardziej praktyczną. Funkcjonalność stanowi doskonały kompromis. Zawsze można spotkać się w połowie drogi … i wybrać trzecią opcję.

Wzrost cenowy może się zatrzymać w perspektywie lat 2021-2022, do tego czasu jednak można się spodziewać kolejnych podwyżek, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.

Mieszkania kilkuletnie, czyli z tzw. nowego budownictwa, są najwyżej wycenianymi nieruchomościami na rynku wtórnym. Z danych WGN wynika, że płaci się za nie przeciętnie o około 10 proc. więcej niż wynosi lokalna średnia cenowa. Równocześnie jednak takie nieruchomości nie odbiegają od cen mieszkań nowych od deweloperów. Oznacza to, że wybór mieszkania kilkuletniego może być dobrym rozwiązaniem.

W tym tekście krótko scharakteryzujemy ofertę mieszkaniową i ceny mieszkań na sprzedaż w pięciu dzielnicach miasta: na Starym Mieście, Śródmieściu, Fabrycznej, Psim Polu i Krzykach. Średnie ceny nowych mieszkań w skali całego miasta wynoszą obecnie 6300 zł/mkw. Na rynku wtórnym przeciętna stawka to 5445 zł. Wrocław jest jednym z pięciu miast, gdzie ceny mieszkań używanych są wyższe od 5000 zł, a nowych – powyżej 6000 zł/mkw. Chodzi o takie ośrodki jak, oprócz Wrocławia, Warszawa, Poznań, Gdańsk i Kraków.

Mieszkania na poddaszu mogą być rajem aranżacyjnym – o ile mamy konkretny i dobry pomysł. Nieruchomości ze skosami kuszą też ceną. Bywa, że stawki za mieszkania na poddaszu są obniżone. Deweloperzy często sprzedają je „w pakiecie” jako górna część mieszkań dwupoziomowych na najwyższej kondygnacji. Za drugi poziom, czyli właśnie przystosowane do celów mieszkaniowych poddasze, klient płaci nieco mniej za metr kwadratowy. Różnica wynosi zazwyczaj 10 do 15 proc. Firmy deweloperskie oferują poddasza, słusznie widząc w nich ciekawe urozmaicenie oferty, ale jest to też po prostu chęć maksymalnego wykorzystania/sprzedania dostępnej w budynku powierzchni. Tu ważne zastrzeżenie dla wszystkich, którzy z tą materią obcują po raz pierwszy. Powierzchnia użytkowa poddasza jest odpowiednio wyliczana, w zależności od skosów i ich wysokości. Dodajmy również, że w zależności od przyjętej normy. Dlatego kupując mieszkanie tego typu – czy to na rynku pierwotnym czy wtórnym – warto dokładnie tę kwestię sprawdzić. Wg nowej normy (PN- ISO 9836:1997) powierzchnię użytkową liczy się w 100 proc. od wysokości 1,9 metra, natomiast do tej wysokości nie wlicza się w ogóle. Jeśli chodzi o starą normę (PN 70 B-02365) powierzchnię użytkową liczymy w 50% od 1,40-2,20 m, a powyżej 2,20 m w 100%. Wady poddasza jako mieszkania Mieszkania na poddaszu cieszą się sporą popularnością, głównie ze względu na możliwość ciekawej aranżacji przestrzeni i specyficzny „klimat” takiej nieruchomości. Co ciekawe – choć na rynku pierwotnym często spotyka się takie lokale o obniżonej cenie, taka prawidłowość nie zawsze występuje na rynku wtórnym – przede wszystkim dlatego, że sporo mieszkań ze skosami właściciele wykańczają i urządzają pod wysoki standard. Stąd też i ceny mogą być wyższe. Zanim jednak powiemy o zaletach związanych z aranżacją (zaletach oczywiście dla tych, którzy chcą się tego dzieła podjąć), kilka słów poświęćmy wadom mieszkań na poddaszu. Przede wszystkim oskarża się je o zbytnie „wystawienie” na warunki pogodowe. W grę może więc wchodzić nadmierna wilgoć, zbytnie nagrzewanie się pomieszczenia latem i utrata ciepła zimą. To wszystko prawda, ale równocześnie oznacza to, że dach jak i izolacja termiczna pozostawiają wiele do życzenia. Dobra izolacja powinna zarówno ograniczać ucieczkę ciepła zimą, jak i też nie dopuszczać do nadmiernego ogrzewania latem. Jeśli tak się dzieje, można zainstalować klimatyzację, ale to rozwiązanie kosztowne i odbijające się na rachunkach za prąd. Inne wyjście to położenie dodatkowej warstwy wełnianej między krokwiami. Izolacja w całości powinna mieć 25 – 30 cm. Adaptacja poddasza Możliwość stworzenia niebanalnej przestrzeni skłania klientów do kupna tego typu mieszkań. Trzeba jednak pamiętać, że aranżacja będzie koszto i pracochłonna. Dobrze jest mieć projekt. W grę wchodzą natomiast meble na wymiar. Najwięcej w zakresie możliwości aranżacyjnych zależy od specyfiki skosów w pomieszczeniu, bo właśnie o nie głównie tu się rozchodzi. Skosy powinny być wykorzystane. Inaczej ta przestrzeń po prostu nam się zmarnuje. Co można zrobić ze skosami? Instaluje się półki, wnęki, schowki. Każde załamanie może być odpowiednio zabudowane. Najwygodniejsze do aranżacji są poddasza o ściankach kolankowych przynajmniej na wysokości 110 cm i z dość stromym dachem. Dachy mansardowe okazują się dość sprawdzać pod względem późniejszych możliwości aranżacyjnych poddasza, także dachy dwuspadowe dają sporo możliwości, natomiast gorzej jest w przypadku dachów czterospadowych. Kolejna sprawa to oświetlenie Na poddaszach rzadko spotykamy typowe rozwiązania, a więc górne światło. Świetnie natomiast sprawdza się oświetlenie punktowe. W celu jego instalacji możemy wykorzystać np. słupy pionowe w takich pomieszczeniach. Inna rzecz to maksymalnie efektywne wykorzystanie światła dziennego. W tym zakresie wiele zależy od rozkładu okien. Jeśli są one umieszczone w miarę równomiernie na powierzchni dachu, tak też będzie doświetlone pomieszczenie. Jeśli natomiast okna są bardziej na jedną stronę – wtedy ta część mieszkania będzie lepiej doświetlona. Nie musi być to jednak wadą, pod warunkiem, że dostosujemy przestrzeń do dopływu światła. W ciemniejszej części może być np. sypialnia, a więc pomieszczenie przeznaczone głównie na noc, gdzie zbyt szybki dopływ mocnego światła słonecznego nie jest mile widziany. Nie chcemy też by sypialnia zbytnio się nagrzewała. Natomiast w jaśniejszej części poddasza, pod oknami może być np. biurko do pracy, czy sofa do pokoju dziennego itp. Monika Prądzyńska Dział Analiz WGN

Wrocław to jedno z najdroższych miast w Polsce – jeśli chodzi o ceny mieszkań. Rozpiętość stawek jest ogromna – od około 4500 zł za mieszkania do remontu i dalsze lokalizacje po ponad 10 tys. zł za prestiżowe nieruchomości w centrum.

Kupujący nieruchomość zazwyczaj stają przed trudną do rozstrzygnięcia alternatywą – czy zdecydować się na mniejsze, za to lepiej położone (i tym samym droższe) mieszkanie, czy też wybrać nieruchomość większą, za to w bardziej oddalonej lokalizacji? Oddalone rejony dużych miast okazują się bardzo atrakcyjne cenowo.

Wielka płyta – dziś uważana często za archaiczny typ budownictwa o sporej liczbie wad, należy jednak do najpopularniejszego rodzaju mieszkań na rynku wtórnym. Nieruchomości tego typu mają nieco obniżone ceny. Czy jednak opłaca się w nie inwestować?

  WGN pośredniczy w wynajmie mieszkań z zasobów TBS Wrocław. WGN posiada w ofercie 80 mieszkań dwupokojowych, w nowej inwestycji, zlokalizowanej we Wrocławiu przy ul. Dolnobrzeskiej i ul. Prężyckiej. Nowe osiedle powstające w zachodniej części miasta posiada nazwę własną LEŚNICA. jest realizowane w kilku etapach. Leśnica I, II, III, IV, V już zostały przekazane najemcom. Obecnie, wspólnie TBS i WGN, przyjmują rezerwacje na etap VI, VII i VIII. Pierwsze mieszkania, w tych etapach, zostaną przekazane już w czerwcu br. Mieszkania zostaną wykończone w stanie „pod klucz”.

Poddasze w mieszkaniu może być świetnym rozwiązaniem – pod warunkiem, że mamy pomysł i determinację na jego urządzenie. Może być to poważne wyzwanie.

Rynek mieszkaniowy Wrocławia oferuje bogactwo typów budownictwa, lokalizacji i różnorodność cen sprawia, że każdy kupujący znajdzie nieruchomość odpowiadającą jego zapotrzebowaniu i możliwościom. Najdroższe jest centrum. Ceny na obrzeżach miasta są niższe nawet o blisko 50 proc.

Stare Miasto, Krzyki, Biskupin, bliższa Fabryczna (rejon ulicy Legnickiej) – to najdroższe lokalizacje mieszkaniowe we Wrocławiu. Popularność zyskuje też Śródmieście oraz rejon Przedmieścia Oławskiego.

Umowa najmu na czas nieokreślony czy określony? Ta pierwsza gwarantuje dłuższy okres wypowiedzenia, druga pozwala szybciej pozbyć się najemcy z lokalu.